null

Pół wieku, tysiące historii. Niedenthal - reporter

Drukuj otwiera się w nowej karcie
Moskwa, 1989 | Autor: Chris Niedenthal

Wybrać dwieście kadrów spośród wielu tysięcy zdjęć - to nie lada sztuka. Kuratorki wystawy "Niedenthal" podjęły się tego trudnego zadania. Efekt ich prac można oglądać od 13 października w Domu Spotkań z Historią.

Ekspozycję tworzą zdjęcia, zarówno mniej znane, jak i te ikoniczne, bez których nie da się opowiedzieć o fotografie-legendzie. Wystawa wzbogacona jest o liczne artefakty: oryginalne okładki magazynu „Time”, artykuły ze zdjęciami, koperty zaadresowane do zagranicznych redakcji i aparaty fotograficzne, którymi posługiwał się Chris Niedenthal.

Pasja – fotoreportaż

Chris Niedenthal urodził się w 1950 roku w Londynie, w rodzinie polskich emigrantów. Swój pierwszy aparat dostał od rodziców, gdy miał 11 lat jako prezent za dobrze zdany egzamin. Dzięki dwóm wujkom, których odwiedzał w czasie wakacji w Polsce, rozwinął pasję fotografii. Jeden z nich pokazał mu pracę w amatorskiej ciemni, stworzonej w łazience. Drugi kupił mu aparat, Zenit 3M. Już na studiach w London College of Printing rozpoznał kierunek, w jakim będzie się rozwijał. Chciał dokumentować, nie tworzyć nową rzeczywistość:

Interesowała mnie prasa i fotoreportaż̇. Trudno było wybić́ mi to z głowy. Na studiach mieliśmy fotografię reklamową, portretową, ale ja zawsze robiłem wszystko w wersji reporterskiej.

W wieku 23 lat przyjechał na kilka miesięcy do Polski i został tu na stałe. Pracował jako fotoreporter prasowy, początkowo był wolnym strzelcem i dokumentował Polskę Gierka. W latach 1974-1978 robił materiały m.in. dla niemieckich pism: tygodnika „Stern” i miesięcznika „Geo” oraz dla szwedzkiego dziennika „Expressen”. W 1978 roku rozpoczął blisko pięcioletnią współpracę z „Newsweekiem”. Jego debiutancki materiał fotograficzny przedstawiał „nielegalne”, prowizoryczne kościoły, tworzone w PRL mimo zakazu władz państwowych. W 1978 roku, tuż po wyborze Karola Wojtyły na papieża, Chris Niedenthal był pierwszym fotoreporterem, który zrealizował reportaż w jego rodzinnym mieście, Wadowicach. W kolejnym roku, podczas pielgrzymki papieża do ojczyzny, wykonał zdjęcie, które trafiło na okładkę „Newsweeka”.

Historia Polski na zdjęciach

Niedenthal był także - wraz z angielskim dziennikarzem, Michaelem Dobbsem – pierwszym zagranicznym fotoreporterem wpuszczonym do Stoczni Gdańskiej podczas strajku w 1980 roku. 14 grudnia 1981, w drugim dniu stanu wojennego, zrobił jedno ze swoich najsłynniejszych zdjęć́: wóz opancerzony SKOT na tle kina Moskwa z banerem reklamującym film Czas apokalipsy.

Ten zawód to jest w pewnym sensie misja. Skoro tyle fotografowałem tej naszej historii, przez lata, to uważam, że nie mogę przestać, muszę udokumentować́ ten stan, w który popadliśmy teraz. W dawnej Polsce robiłem to dla bardzo ważnych pism światowych, teraz robię̨ to dla siebie.

- mówi Chris Niedenthal, który od 2015 roku znów zajmuje się fotoreportażem. 

Wystawa w Domu Spotkań z Historią zostanie otwarta 13 października i potrwa do 7 kwietnia 2023 roku. Wstęp wolny. 

Pierwsze oprowadzanie już 15 października o godzinie 13:00 – po ekspozycji oprowadzą Chris Niedenthal i współkuratorka Anna Brzezińska.